Tworzenie kosmetyków w domu
W ostatnim czasie rośnie popularność robienia kosmetyków tzw. „metodą domową”. Polega ona na zaopatrywaniu się w specjalnych sklepach (najczęściej internetowych) w odpowiednie surowce i półprodukty kosmetyczne, a także w akcesoria do wyrobu preparatów, a następnie na wykorzystywaniu tychże do własnoręcznego produkowania różnego rodzaju specyfików.
Oczywiście proces ten wymaga pewnej wiedzy i wprawy – najczęściej producenci surowców dbają i o to. Na stronach internetowych można znaleźć bowiem zarówno receptury (począwszy od przepisów dla początkujących entuzjastów kosmetycznego DIY, jak i dla prawie-profesjonalistów), jak i gotowe zestawy (np. wszystkie potrzebne składniki i mieszadełka do stworzenia kremu pod oczy w jednym pudełku). Skąd jednak popularność tworzenia kosmetyków w domu? Do ich głównych zalet można zaliczyć m.in. brak konserwantów, skład, o którym decydujemy samodzielnie (możliwość wyeliminowania wszelkich substancji uczulających), ekologiczność (można wybierać np. tylko substancje pochodzenia organicznego, dodatkowo składniki nie są testowane na zwierzętach), niską cenę. Oczywiście produkcja kosmetyków w domu ma również wady. Przede wszystkim – nie można być pewnym skuteczności takich preparatów. „Domowe” receptury nie mogą się równać z wypracowanymi przez sztab naukowców sposobami na połączenie poszczególnych składników w odpowiednich proporcjach. Czasami konieczne jest również zastosowanie zaawansowanych technologii, do których „zwykli śmiertelnicy” zwyczajnie nie mają dostępu. Poza tym – nie mamy gwarancji, że dany naturalny składnik preparatu nie wywoła u nas uczulenia. Wskazana jest więc szczególna ostrożność (zwłaszcza, jeśłi mamy problemy z cerą). Choć bowiem większość surowców kosmetycznych ma atesty (a niektóre nawet certyfikaty ekologiczne), to ich oddziaływania na naszą skórę po połączeniu z innymi substancjami nie możemy być do końca pewne.