Makijaż na Sylwestra – o czym warto pamiętać?

Makijaż na Sylwestra

Przed nami wyjątkowa noc w roku. Wprawdzie nikt z nas nie spędzi jej na wielkim balu, bo te po prostu się nie odbędą z powodu epidemii COVID-19, ale nie oznacza to, że nie możemy wyglądać korzystnie. Dopuszczalne są domówki w mocno okrojonym gronie. O czym powinnaś pamiętać, wykonując makijaż na Sylwestra?

Baza pod cienie to podstawa

Makijaż na Sylwestra przede wszystkim powinien być trwały. Tej nocy chcemy się dobrze bawić, tańcząc i śpiewając, a nie ciągle poprawiając make up w toalecie. Aby cienie nie zbierały się w załamaniach i nie wyblakły po kilku godzinach, warto nakładać je na bazę pod cienie. Możesz sięgnąć po specjalistyczny primer lub użyć w tej roli korektora. Lepka baza ładnie chwyci pigment i przytwierdzi go do skóry.

W przypadku cieni brokatowych stosujemy odwrócony makijaż

Sylwester to ten dzień w roku, kiedy nawet zwolenniczki matowych makijaży pozwalają sobie na odrobinę szaleństwa. Pamiętaj jednak o tym, że gdy sięgasz po cienie brokatowe, ryzykujesz mniejszy lub większy osyp. W związku z tym makijaż wykonaj techniką odwróconą. Zacznij od makijażu oczu, potem umyj twarz i dokładnie ją oczyść, a dopiero po jej osuszeniu nałóż podkład.

Cienie brokatowe nakładamy palcem lub pacynką

Cienie brokatowe są dość trudne w aplikacji. Zazwyczaj nie uzyskamy pożądanego blasku, nanosząc je za pomocą zwykłego pędzelka. Zresztą brokat może z niego się zsunąć prosto na naszą twarz lub ubranie, brudząc wszystko dookoła. W związku z tym zalecamy aplikację cieni połyskujących za pomocą palca lub pacynki. Zapewnia to większą precyzję nakładania i mocniejszy połysk na powiece.

Rozświetlacza nie nakładamy na nos

Wiele vlogerek makijażowych nakłada rozświetlacz nie tylko na szczyt kości policzkowych, ale też na koniuszek nosa. Tymczasem w realnym życiu tak wykonany makijaż wygląda dziwnie. Twoi znajomi z pewnością zainteresują się, dlaczego świeci ci nos. Poza tym to najprostsza droga ku katastrofie, czyli powiększeniu zgrabnego noska.  Większość z nas nie marzy o dużym nosie, wręcz przeciwnie, więc warto uważać na to, co kopiujemy z filmików vlogerek urodowych.

Warto rozświetlić dekolt

Wracając do rozświetlacza, to zamiast nakładać go na nos, lepiej nanieść co nieco na dekolt, zwłaszcza gdy zakładamy kopertową sukienkę i nasze obojczyki będą mocno wyeksponowane. Tej nocy możesz pozwolić sobie na dużą ilość blasku, więc nawet jeśli nie masz wprawnej ręki, to nic się nie stanie, jeśli nałożysz na dekolt nieco za dużo produktu.

Makijaż na Sylwestra powinien opierać się na trwałych pomadkach

Sylwester to czas, kiedy rozmawiamy, całujemy się, śpiewamy i jemy, więc warto sięgnąć po pomadkę do zadań specjalnych, czyli szminkę o przedłużonej trwałości.  Tutaj mała podpowiedź. Matowe pomadki charakteryzują się większą trwałością niż kremowe, gdyż lepiej wtapiają się w usta i są mniej śliskie. W rezultacie wolniej się ścierają.

Dobre zmatowienie podkładu to podstawa

Aby makijaż twarzy wyglądał nienagannie, musi zostać dobrze zmatowiony. Inaczej podkład spłynie. Pamiętajmy o tym, że gdy tańczymy, to się pocimy, co wpływa destrukcyjnie na nasz make up, zwłaszcza gdy nie zadamy sobie dość trudu, aby skutecznie go utrwalić. Podkład możesz zmatowić pudrem transparentnym, wówczas nie ryzykujesz, że zmienisz odcień fluidu.

PODZIEL SIĘ: